felietonusługiObrazek określający charakter tekstu

Rozsądna wycena działań marketingowych – oto problem, z którym spotykamy się często w kontakcie z naszymi Klientami. Debata nad tym, czy produkty marketingowe powinny spełniać funkcję senso stricte estetyczną nie ustaje. Nie da się ukryć, że zabiegi designerskie przyciągają oko i w rezultacie sprzyjają procesowi sprzedaży. Jednak niejeden przedsiębiorca ma wątpliwość, czy warto inwestować w coś, co – wydawać by się mogło – nie przekłada się bezpośrednio na ROI. 

Wycena operacji reklamowych – czy „tanio” idzie w parze z „dobrze”?

Odrobinę sardonicznie odpowiadamy – to zależy. 

Prawdą jest, że estetycznie wykonany produkt marketingowy świadczy o staranności w komunikacji z klientem. Sprawdza się to zarówno w formacie digitalowym, jak i fizycznym. Przekłada się to zarówno na całościowo pozytywny odbiór brandu, jak i lepszy odbiór samego produktu.

Oczywiście, warto wystrzegać się przeinwestowania w daną formę ekspresji marketingowej. Ostatecznie jednym z kluczowych rezultatów końcowych takich działań jest osiągnięcie określonego przychodu. Jeżeli poświęcimy zbyt dużo zasobów na jeden krok, nie będziemy w stanie poświęcić uwagi na inne, potencjalnie bardziej dochodowe operacje.

Analityka marketingowa a wycena operacji reklamowych – jak podjąć decyzję?

Mimo posuwającego się postępu technologicznego i dynamicznego rozwoju narzędzi analitycznych, nawet najlepsi magicy od reklamy bywają zaskoczeni fluktuacjami rynku. Wycena działań marketingowych często nie obejmuje nieprzewidzianych wydarzeń ze strony publiki, konkurencji, a nawet force majeure.

To prawda, że potrafimy przeanalizować i wyszczególnić konkretne zachowania naszych konsumentów. Jesteśmy w stanie  wyszczególnić grupę docelową i obrać ją jako target naszych działań. Wreszcie, z łatwością możemy dowiedzieć się, w jakim czasie nasza widownia jest najbardziej aktywna. 

Niemniej, nieraz byliśmy świadkami potężnych tąpnięć, kiedy pozorni giganci w danej branży lekkomyślnie podchodzili do swojego wizerunku. Przykładem takiego zachowania może być choćby sytuacja z 2020, gdy Anna Lewandowska opublikowała na swoich mediach społecznościowych filmik, na którym występuje w stroju imitującym wygląd osoby otyłej. W odpowiedzi na krytykę aktywistka odpowiedziała agresywnie, grożąc pozwem.

Tak więc, pokładając wielkie nadzieje w dalszym rozwoju technologicznym tej gałęzi branży, chcemy uczulić naszych Klientów na jeden istotny fakt. Poza mierzalną warstwą działań reklamowych, istnieje również sfera bardziej intuicyjna, nastawiona bardziej na odbiór przekazu ponadczasowego. Tworząc reklamę, kierujmy się zarówno wskazówkami wynikającymi z analizy danych, jak i stałej, ugruntowanej tożsamości marki. 

Mieć czy być w wycenie działań reklamowych – why not both?

Uważamy, że podczas podejmowania decyzji o konkretnych działaniach reklamowych, należy podzielić swój gust przez funkcjonalność marketingową końcowego produktu. Jeżeli decyzja okaże się odpowiednio wyważona, a Wasz marketingowiec – kreatywny i otwarty na nieszablonowe rozwiązania, relatywnie niewielkim kosztem otrzymacie Państwo produkt, który zachwyci zarówno formą, jak i efektem końcowym.

Jesteście zainteresowani naszymi dokonaniami na tym polu? Zapraszamy do zapoznania się z portfolio, gdzie prezentujemy najbardziej ambitne realizacje reklamowe spod szyldu Mayaków. Życzymy miłej lektury!

Dodaj komentarz